Pociąg z bunkra do chwalebnego pieprzonego kolegi !!!!

Pokaż więcej

Video screenshots

  • Pociąg z bunkra do chwalebnego pieprzonego kolegi !!!! snapshot 1
  • Pociąg z bunkra do chwalebnego pieprzonego kolegi !!!! snapshot 2
  • Pociąg z bunkra do chwalebnego pieprzonego kolegi !!!! snapshot 3
  • Pociąg z bunkra do chwalebnego pieprzonego kolegi !!!! snapshot 4
  • Pociąg z bunkra do chwalebnego pieprzonego kolegi !!!! snapshot 5
  • Pociąg z bunkra do chwalebnego pieprzonego kolegi !!!! snapshot 6
  • Pociąg z bunkra do chwalebnego pieprzonego kolegi !!!! snapshot 7
  • Pociąg z bunkra do chwalebnego pieprzonego kolegi !!!! snapshot 8
  • Pociąg z bunkra do chwalebnego pieprzonego kolegi !!!! snapshot 9
  • Pociąg z bunkra do chwalebnego pieprzonego kolegi !!!! snapshot 10
  • Pociąg z bunkra do chwalebnego pieprzonego kolegi !!!! snapshot 11
  • Pociąg z bunkra do chwalebnego pieprzonego kolegi !!!! snapshot 12
  • Pociąg z bunkra do chwalebnego pieprzonego kolegi !!!! snapshot 13
  • Pociąg z bunkra do chwalebnego pieprzonego kolegi !!!! snapshot 14
  • Pociąg z bunkra do chwalebnego pieprzonego kolegi !!!! snapshot 15
  • Pociąg z bunkra do chwalebnego pieprzonego kolegi !!!! snapshot 16
  • Pociąg z bunkra do chwalebnego pieprzonego kolegi !!!! snapshot 17
  • Pociąg z bunkra do chwalebnego pieprzonego kolegi !!!! snapshot 18
  • Pociąg z bunkra do chwalebnego pieprzonego kolegi !!!! snapshot 19
  • Pociąg z bunkra do chwalebnego pieprzonego kolegi !!!! snapshot 20

Hello everyone, this is Sharan (name changed). I am a 26-year-old doctor. This is a story about a fortunate encounter with a girl who was my bunkmate on a train journey. She was a perfect woman of age 32, 5'7″ in height, and her sizes were around 36DD-30-38. I was on a semi-professional trip to meet a friend in Kannur, Kerala. The train started its scenic commute toward the gorgeous West coast of the god's own country, “Kerala.” It was during the daytime. The cabin was filled with usual uncles and aunties with few exceptions. One of the passengers requested to exchange his seat with me so that he could sit with his family. I happily agreed because it was a window seat after all. The train wasn't full. After a while, I chose to move to the upper berth and have a nap. I was woken up by this beautiful girl named Jessie (name changed). She claimed that it was her berth. I apologized and got down. I couldn't see anybody else in the cubicle.

Opublikowane przez Hritikji12

  • 0
  • 00:00
Komentarze
1
Zaloguj się lub , aby publikować komentarze
LameSilk7 3 mies. temu
What is the name of the game? 
Odpowiedz